Siemano,

Z racji coraz częstszych wypadów we dwie osoby na moto, bagster przestał mi wystarczać. W tym tygodniu chciałem spróbować założyć stelaże z motostelu do Zephyra. I tutaj pojawia się pytanie, jakie kufry boczne do niego kupić. Może ktoś polecić jakiś model (mocowanie monokey)? Najlepiej takie, które nie poszerzają bardzo moto, żeby móc się w korkach przebijać. :)

A nie lepiej kupić oryginalne? Benzephyr ma kufry, a ja mam stelaże :) i masz komplet :)

Pewnie Ci chodziło o kufry od Benzephyra. Już mam stelaże z motostel, więc twoich Pałasz nie kupię, dzięki. ;)
A czy te kufry będą pasować na system monokey?

aaaa no chyba, że już masz :)
byś musiał spytać, czy rozmiar stelaży jest szykowany pod jakieś dedykowane kufry.
na monokey ma fajne Siwy - z MotoDetail (Louis) są właśnie wąskie i nie poszerzają motocykla jak np oryginalne :)

A widziałem te kufry, eleganckie. Poszukam.

ale z tym przeciskaniem się, to byłbym ostrożny ;) jak wracaliśmy z Czarnej Wsi to Siwy miał trudniej niż my ;) potrzebował kilka cm więcej prześwitu, no ale to nie uniknione z kuframi, czy innymi sakwami

Witam serdecznie!! jestem tu nowy. posiadam ZEPHYRA 550 i chciałbym zakupić do niego stelaże oraz kofry czy ma ktoś może coś takiego i jaka jest orientacyjna cena takiego kompletu??

cześć! napisz coś o sobie w Powitalni. W naszej Giełdzie sie pojawiają oryginalne kufry - zobacz tu: http://www.zephyr.pun.pl/viewtopic.php? … 44#p19444, a jak poszukasz to chyba w Modyfikacjach były rysunki płyt pod kufry boczne i bagażnik centralny :)
udanej lektury

Polecam www.motostel.pl

znalazłem aukcję na kufry Nonfango http://allegro.pl/show_item.php?item=5367308686 cena zachęcająca. Pojemność nieznana, ale z dodatkowych fot, które dostałem od sprzedawcy wiem, że szerokość to 50cm, a wysokość 34cm. W cenie stelaż, który dość łatwo dopasuję do swojego moto.
Macie jakieś opinie na temat nonfango? Ktoś coś wie na ich temat?

Yama obadał, ja kupiłem :D cena 400zł z przesyłką, coś tam brakuje (odblaski + taśmy w środku), coś tam do czyszczenia i uchwyty do dorobienia. Model/pojemność 36LX, strona producenta http://www.nonfango.com/eng/product/uni … LX/1.html.
Także jak tylko wrócę z rozjazdów to kombinuję uchwyty, czyszczę, myję i na zlot będą jak znalazł :D

Będzie Pan zadowolony :) za 400zł to dobra cena :)
a z kuferków powinieneś być zadowolony bardziej niż z sakw :)

Ja tam z sakw jestem mega zadowolony :)

Bo jeszcze kufrów nie testowaleś :) ja jeździłem z jednym i drugim i bezapelacyjnie kufry wygrywają :)

Jak dla mnie kufry mają tylko jedną przewagę - są zamykane.

no i to chyba największa zaleta :) poza tym nawet w największą ulewę nie przemokną :) (chyba, ze jakaś chińszczyzna połamana np :) )

przy sakwach nie miałem dostępu do schowka pod siodłem, motałem je ekspanderami do moto i pojemność mniejsza, no zobaczymy jak to wyjdzie w trasie :) życie zweryfikuje :)

kufry sprawdzone w trasie, nie odpadły przy 170km/h, nic nie huśta, siedzą stabilnie. Pakowanie to bajka, potem tylko zapiąć i jazda, na miejscu też wygoda. Żona też zadowolona, nic jej nie przeszkadza, jedynie mały dyskomfort przy wsiadaniu/zsiadaniu, ale to nieuniknione.
Ponieważ w środku nie było żadnych pasków mocujących to je dorobiłem na wzór walizkowy - guma i zatrzaski z pasmanterii, koszt ok 20zeta

no mówiłem, że będziesz zadowolony :)
to lepsze od sakw?? :)

do sakw to przepaść, zapinam, jadę, odpinam, żadnych pasków, trytek, cz innych ekspanderów :D nic nie dynda, nie zaczepia, tylko ta szerokość... jak się chce wcisnąć w korku... niestety trzeba trochę więcej miejsca...

E tam, sakwy nie są takie złe ;) Chyba, że w podróży ciągle się do nich zagląda, ale po co? Od tego mamy tankbag. :) Sakwy rlz! ;)

wcale nie mówię, że sakwy są be, ale wiadomo lepsze wrogiem dobrego :D
a od żony jeszcze jedna uwaga - nie ma tego pasa pod tyłkiem i jej wygodniej

Marek gratulacje za mega gumki w kufrach ..tu pewnie projekt na pół z małżonką dlatego gratulacje dla Was za koncept i inicjatywę bo wyglądają zawodowo :)

ha! i tu się objawia stereotypowe myślenie :P pomysł i wykonanie moje, a żona tylko przygadywała - jak znowu masz coś robić przy moturze, to go sprzedaj! buahahaha :)