Witam mój zephyr był  z belgi a jak wiadomo w och dowodzie nie pisze duzo informalcji i teraz mam problem gdyż na przeglądzie diagnosta szuka tabliczki znamionowej a jej brak :( mój zephyr nie ma tabliczki znamioneowej i nie wiem co robić?? ktos ma jakieś pomysły, coś poradzi??

PS. CZy ktos by mół zrobić zdjecie swojej tabliczki i podesłać mi??

byłbym bardzo wdzięczny
z góry dzieki

W naszych dowodach rejestracyjnych też nie jest za dużo napisane, właściwie obowiązuje tylko jeden wpis - numer ramy. Może nie rozumiem o co chodzi ale jaką ten diagnosta chce znaleźć tabliczkę znamionową gdy są wybite tylko 2 numery (na bloku silniku i na główce ramy)?

Sam nie wiem o co mu chodzi
Pojechałem do stacji kontroli zobaczył dowód belgijski, główka ramy numer się zgadza,
zaczął szukać tabliczki znamionowej i nie mam jej po prostu, dowiedziałem się że powinna być na główce ramy.
Skierował mnie do okregowej stacji kontroli, pojechałem i to samo że nie można ustalić danych motocykla, gdyz nie ma tabliczki, diagnosta mówi że jest potrzebna opinia rzeczoznawcy. A jeżeli mam sie w to bawic to cena zephyra jest za mała żeby jeszcze rzeczoznawce w to angażować.

PS. zobacz w swoim zefirku na głowke ramy czy masz tabliczke znamionową i jakie masz na niej dane?

Sprawdzę co tam jest, ewentualnie strzele fotke i wieczorem wkleję link do niej.

Wielkie dzięki :)

Ja w swoim kupionym we francuskim salonie mam tabliczkę znamionową przynitowaną do główki ramy . Na niej jest model motocykla , pojemność pieca , nr ramy i GENERE ( nie wiem co to znaczy)

Wiem ,że nie na tabliczkach nie ma za duzo danych, ale diagnosta każe ja mieć
Najgorsze ze nie mam jej wogóle:(
nie wiem co robic

Możesz dostać tabliczkę zastępczą u rzeczoznawcy albo walcz z dowodem rejestracyjnym w urzędzie bądź na przeglądzie

A ile kosztuje taka pryjemnosć z rzeczoznawcą?? czy ktoś sie orientuje?

Na najbliższej stacji kontroli zapytaj gdzie jest najbliższy rzeczoznawca, który wystawił by Ci tabliczkę zastępczą, być może będą wiedzieli jakie są koszta, ewentualnie w urzędzie komunikacji zapytaj o namiary na takiego rzeczoznawcę. Tutaj jest zdjęcie jak wygląda u mnie tabliczka fabryczna.

http://img63.imageshack.us/img63/6127/tabliczka001.jpg

Ja też mam tabliczkę znamionową dokładnie taka jak Doman (tyle że dane od mojego motoru). Jeżeli nie masz tabliczki znamionowej to powinny zostać chociaż ślady po nitach. Jeżeli ich nie masz to to już jest dziwne. Oprócz tego obok tej tabliczki wybite są numery VIN motocykl.

Wiecie najśmieszniejsze w tym wszystkim jest właśnie to co Maja napisała.
Ja nie mam śladu po nitach, nie mam otworków ani nic na nity.
Nawet diagnosta był zdziowiony że nawet śladu nie ma po niej, a na dodatek nie ma śladu na lakierze ze kiedyś była tam gdziekolwiek tabliczka

Czyżby bity sprzęt i lakierowana rama?

I przyspawana główka od roweru :p

jeżeli był bity, to jest idealnie, poza tabliczką, zrobiony, bo puszczenie kierownicy przy 80km/h nie robi na nim wrażenia, idzie prosto,
Dlatego tez kupiłem go bo nie znosiło nim ładnie silnik chodzi

Nie wiem jak to jest w zephyrach,ale jak miałem intruza wersje usa to też nie było tabliczki tam gdzie być powinna tylko była nisko na ramie w postaci naklejki ,może tu jest podobnie?

http://allegro.pl/item1034145879_tablic … _m_11.html

napisz do goscia moze zrobi tabliczke do zephyra

Pisałem do gościa, powiedział ze nie chce iść d paki i nie wykona mi do współczesnego motocykla tabliczki, tylko do weterana.

PS>Tysiu a jak u Ciebie było z intruzem, ta naklejka wystarczyła?? nie miałeś przebojów na stacji diagnostycznej??

poszukaj ramy na allegro z papierami. przelozysz wszystko i bedzie w porzaaku, duzo pieprzenia ale jesli nie da sie nic zrobic to tylko to Ci zostanie. bez problemu przejdzie bo nie wbija sie w  dokumentach numeru silnika

Znalazłam to na jakimś forum, może można i tak.

"Ważna sprawa tabliczki znamionowej!!!      
Piszę o tym, bo przez to przechodziłem i dałem się nabrać stacji diagnostycznej.
Chodzi o to, że nie wykonają pierwszego przeglądu motocykla w Polsce, jeśli nie ma tabliczki znamionowej. Mój nie miał. Musiałem pisać podanie o jej nabicie do wydziału komunikacji i potem ekstra płacić za usługę na stacji diagnostycznej.

OKAZAŁO SIĘ, że diagnosta przylepił mi PAPIEROWĄ nalepkę. To właśnie "tabliczka znamionowa”, bez jakiej w Polsce motoru mieć nie można.

Więc, jeśli nie znajdziecie na swojej ramie tabliczki - wydrukujcie sobie nalepkę! Ominie was sporo czasu na załatwianie tego w urzędzie i kasa zostanie w kieszeni!"

Ja akurat sprzedałem swojego intruza zanim musiałem jechać na przegląd ,ale do tej pory nikt do mnie nie dzwonił w tej sprawie to pewnie przegląd przeszedł.Jeżeli by można podać link na forum intruza na to tam jest to opisane http://forum.intruderpolska.pl/viewtopi … =tabliczka

Sprawa stanęła na tym że zamówienie naklejkę (kopie tabliczki znamionowej) przykleję w widocznym miejscu i pojadę na przegląd na stacje, powiem że taka tabliczka wystarczy w Belgii, gdyż no co by nie mówić w Belgii nie potrzeba tabliczki, tam tylko ważny jest numer ramy. Zobaczymy myśle w piątek wtedy zdam  relacje jak poszło.

no i jak poszły sprawy z rejestracją ? Ta naklejka dała rady?

Pozdreaux

Jeszcze nie pojechałem na przegląd, bo egzaminy na studiach i moja poprawka, która nie była planowana  ;P ale w poniedziałek ostatni egzamin, wiec wtedy wakacje i bedzie czas żeby zrobić przegląd

<jupi>

Zephyrek przeszedł przegląd, opłaciłem też urząd skarbowy !!

Lato w pełni zephyrek zajerejestrowany, nowe świece z płynami oraz żeby oddychał pełną piersią nowy filtr

Naklejka dała rade

Autostrady szykujcie sie :D

zeby topic mial konstruktywne zakonczenie.
1. nie przejmuj sie brakiem tabliczki.
2. zamow sobie jedna np tutaj
3. puszkaj znajomego lub slusarza z numeratorami
4. przebij naklejke aluminiowa bez pospiechu i naklej na rame lub element plastikowy pod siedziskiem
5. przejdzie u diagnosty na 100%

- przeglad zerowy zaliczony 2x, corocznie tez sprawdza i jest ok

Dostajesz złotą łopatę. Za wykopki.

tyle wygrac! :D @5eba

Pytali Cię na przeglądzie o tą tabliczkę? Bo u mnie nie zwracał na nią nawet uwagi - najważniejsze numery wybite na główce ramy ;)
Ja w swoim 1100 też nie mam i od 9 lat nikt nigdy o nią nie pytał ;)

A mi szukał dziamdziak na przeglądzie, jeszcze nawet czytał co na niej jest. Tylko się nie mógł zbytnio przez gąszcz linek itp. przebić, bo tabliczka za lampą schowana na główce ramy.

u mnie też za każdym razem sprwadzają tabliczkeę

U mnie tylko numery wybite na główce ramy - i to w różnych stacjach diagnostycznych tylko to sprawdzali...
ogólnie u mnie się nie czepiają - nawet xenon przechodzi badanie ;)

Sprawdzają Wam motocykl na badaniu??

Przynajmniej opony.

ps.Złota łopata...hmm,zazdrość mnie zrzera!

oczywiście że sprawdzają, nawet jak w danej chwili stoi na klockach bez blachy, oświetlenia i z wyciętą tylną częścią ramy :)

u mnie numer ramy sprawdza i światła... opony przeważnie na przeglądzie miałem Ok i się nie czepiali...
głośność nie ma znaczenia :)