A wiec tak... zephyra kupilem przez przypadek jako pakiet, bo musialem nabyć dwa motocykle. Problemy z odpaleniem, głównie na zimnym - na plaka czy inne ustrojstwa w filtr odzywa sie bez problemu, chwile pochodzi i zgasnie. Sprawdziłem luzy zaworowe, rozrząd ok, szczelność zaworów, kompresje - wszystko w normie. Wymyte gaźniki, nowe oringi na króćcach i dalej nic. Odzywa sie na zimnym i nie odpali. Powoli braknie mi pomysłów, bo gaźniki wyciagałem kilka razy, ssanie, dysze i cala reszta chyba posprawdzane. Nowe świece 2 komplety. Ma ktos jakies pomysly?

podciśnienie masz dobrze podłączone?

Paliwo dochodzi? Nie palenie na zimnym pachnie zaworami.

Tez tak myślałem i byly podwieszone, teraz wszystkie po 0,10 na ssacych. Niestety dalej to samo. Paliwo na pewno nie dochodzi, bo wystarczy, ze zatkne reką wloty powietrza do gaznikow i zaczyna sie odzywac. Gazniki i uklad ssania czyszczony kilka razy, oringi na kroccach nowe.Wyglada to tak jakby nie zasysal paliwa na ssaniu. Podciśnienie zaslepione, bo odpalam z osobnego zbiorniczka.

Ronnnie23

Regulację zaworów i gaźników zrób według instrukcji.
Zrób to na spokojnie bez emocji. Z tego co piszesz chcesz odpalić Zephyra którego kupiłeś w pakiecie.
To są motocykle które potrzebują "trochę więcej opieki" niż każdy inny.

Link do manuala:

http://diesel-slupsk.home.pl/attachment … 0_1997.pdf

To jest instrukcja do 750 i 550.

Według mnie:
1. Sprawdź luzy zaworowe i je ustaw.
2. Wyreguluj gaźniki zdemontowane (poziom paliwa i dysze wg instrukcji). Zwróć uwagę na umieszczenie dysz cyl. 1i 4 takie same, 2 i 3 takie same ale inne niż 1 i 4.
3. Sprawdź podłączenie kabli wysokiego napięcia na świece zapłonowe. Można je łatwo pomylić.
4. Kranik. Ustaw na PRI. Podciśnienie z gaźników nie będzie miało znaczenia. Paliwo zawsze poleci, ale jeżeli zawory iglicowe w gaźnikach będą nieszczelne zaleje komory.

Daj znać

Czy odpalałeś go po całkowitym poskładaniu (czytaj: z założonym Airboxem i filtrem) czy tylko na szybko z samymi gołymi gaźnikami?

Właśnie Jachoo i Marcin dobrze pisze,

Myłeś gaźniki "po wierzchu" czy w myjce. Może masz zarosnięte mikrokanaliki czy jak tam się to nazywa w gaźniku. Miałem kiedyś taki przypadek że nie chodzi jedna, druga osoba je wyciągała a wystarczyło je umyć w wanięce ultradźwiękowej.

Czujnik położenia wału sprawny ???
Jednym słowem to bardzo uparte motocykle i wszystko musi byc tip top

Na pewno wszyscy macie cenne racje tylko kurcze wszystko to juz zrobilem. Gazniki w środku cienkimi drucikami we wszystkich kanalikach łącznie w plukaniu w dimerze zrobiłem. Odpalalem po raz pierwszy z filtrem, pozniej bez air boxa, wiem, ze bez niego nie bedzie sie wkrecal ale na ssaniu chyba powinien nawet i bez puszki odpalac. Kanały ssania drożne tez na pewno. Napisze tylko tyle, ze grzebalem w życiu w wielu motocyklach ale tak.upartego nie mialem.

Jeśli daje głos na plaka, to zapłon bym odrzucił.
ile barów wynosi kompresja po zrobieniu zaworów? jeśli za mało, może to oznaczać niestety wypalone gniazda/zawory.
membrany w gaźnikach całe? Przy próbach miej podłączone paliwo bezpośrednio do gaźników

A jak masz ustawione gaźniki? Regulowałeś je na wskazania manuala czy na oko?

Tak mnie naszło. Skoro musisz zatykać dodatkowo wlot filtra powietrza na ssaniu- dostaje za dużo powietrza. W jakim stanie masz króćce głowica gaźnik? To też jest bolączka tych sprzętów.

Kompresję zmierze w weekend ponownie, bo coś nie ufam temu zegarowi i wezmę inny manometr. Króćce i zawory na pewno są szczelne. Chcę jeszcze przejrzeć i rozebrać cały układ ssania, bo główny problem jest w odpaleniu na zimnym. Jednakże ssanie pewnie działa, bo ciepły silnik po zaciagnieciu dzwigienki podnosi obroty do 4tys. Rozumiem, że bez filtra itd. ten silnik jak wiele innych nie będzie dobrze się wkrecal, jednak chyba na ssaniu bez puszki powinien odpalić normalnie.

Z tym odpalaniem bez filtra jest różnie. Te gaźniki są cholernie wrażliwe na skład mieszanki paliwowo-powietrznej. Stąd było też moje pytanie o ustawienia gaźników, z jakiego poziomu ustawień startowałeś?

Jesli chodzi o dysze wolnych obrotów to wykręcona na 2,5. Próbowałem innych kombinacji ale nie wiele dawalo. Jesli chodzi o poziom paliwa to raczej nie sądzę, zeby to mialo az tak kolosalny wplyw przy odpalaniu na zimnym. Rurka ssania jest przeciez nisko umieszczona i zawsze zanurzona w paliwie. Blaszki mam niejako ustawione "na prosto" i poziom moim zdaniem jest wysoki. W sumie tego nie ruszałem. Robilem juz wiele gaźnikow w swoim życiu i śmiem twierdzić, ze niestety przyczyna leży gdzie indziej.

Dawid. Jaki czujnik położenia wału? Ale spoko.

A czy sprawdzałeś łańcuch? Może jest przestawiony.
Jak jest przestawiony o przysłowiowy ząbek też tak może być.

Tak czytając wątek to naprawde wracamy do jego tytułu.
Brak pomysłów.

Rozrząd praktycznie idealnie się zgrywa. Na razie dalem sobie spokój, bo musze dłubać przy czyms innym.

Na spodzie gaźników masz króćce do spuszczania paliwa z komór pływakowych - każdy gaźnik oddzielnie ma swój.
1. Podłączasz tam przezroczysty wężyk
2. Odkręcasz kranik na PRI.
3. Wężyk przytrzymujesz drugim końcem nad gaźnikiem, tak żeby się nie załamał i żeby przylegał do gaźnika.
4. Odkręcasz śrubkę-zawór na króćcu.
5. Obserwujesz poziom paliwa w wężyku. Powinien być mniej więcej na poziomie łączenia komory pływakowej z gaźnikiem.

Jeżeli poziom jest znacznie wyżej lub wypływa Ci paliwo z wężyka (z końca znajdującego się nad gaźnikami) to przelewa Ci gaźniki - do sprawdzenia zaworki iglicowe i do ustawienia jest poziom paliwa w gaźnikach.
Jak poziom w wężyku jest zauważalnie niższy niż łączenie komory z gaźnikiem to do sprawdzenia znów zaworki iglicowe, kranik czy dobrze paliwo dopływa oraz do ustawienia poziom paliwa (blaszka na pływaku).

Witam wszystkich!
Mam mocno nietypowy problem. Zostawiłem moto ZR550 do garażu na 2 miesiące. Jeździł odpalał. Próbuje odpalić dzisjaj i już lipa. Na ssaniu na odpala i chodzi normalnie. Na ciepłym bez też daje radę. Po dotknięciu manetki gaśnie. Poniżej link do filmu.
https://drive.google.com/file/d/1PIUg13 … p=drivesdk

Filtr powietrza sprawdzony, rolgaz i  linki ok. Moto przeszło wymianę silnika ze wszystkimi regulacjami u mechanika 500 KM temu. Proszę o pomoc, ktoś coś takiego może miał?

Teoretycznie to membrany nie podnoszą przepustnic. Na pewno są dobre? Na filmie słychać, że nie chodzi na wszystkie gary. Jak ostygnie, odpal i sprawdzaj ręką kolektory jak się nagrzewają. Daj znać.

Dziwne w tym wszystkim jest to, że dodając gazu przy gaźnikach za pomocą linki od ssania wszystko jest ok. Jak tylko dostanie gazu z manetki to gaśnie. Kolektory wczoraj wszystkie były gorące.