witam.
jestem nowym posiadaczem kawy zr750c.
w moim moto (rok prod. 1991) byl wymieniany silnik (ponoc z 1999r.) juz z podgrzewanymi gaznikami. nie wiem czy to ma jakis wplyw na dzialanie wskaznika paliwa czy nie. co mam sprawdzic i gdzie. z gory wielkie dzieki :)
pozdrawiam :)

Wskaźnik paliwa a podgrzewane gaźniki to dwa różne elementy. Jeżeli miałeś podmiankę silnika mechanik mógł po prostu nei podpiąć wtyczek od wskaźnika,które są pod zbiornikiem.

Dokładnie jak pisze Yamamoto - na pewno wtyczka nie podpięta...sprawdź - po prawej stronie pod zbiornikiem jest kabelek z wtyczką

no i zerknalem pod bak i po prawej stronie motocykla zauwazylem dwie wtyczki ktore nie sa do niczego podlaczone.
jedna wychodzi z gaznika (przykrecone do gaznika, napis K-TRIC), zaraz na zewnatrz jest, ma 3 styki - 2 poziome i jeden pionowy (albo na odwrot, zalezy jak sie obroci), natomiast druga wychodzi gdzies jakby spod gaznikow, ale tak ze srodka, przynajmniej tak mi sie wydaje. podobnie jak poprzednia 3 styki w tym samym ulozeniu. jednak nie pasuja do siebie bo oba typu samiec. nie wiem czy powinny do siebie pasowac czy to jeszcze calkiem co innego.
a ten kabelek do wskaznika paliwa to trzeba bak sciagnac zeby sie do niego dostac?

Michus21 napisał:

...a ten kabelek do wskaznika paliwa to trzeba bak sciagnac zeby sie do niego dostac?

Ten kabelek u mnie biegnie pod bakiem po prawej stronie, razem z rurką odprowadzającą wodę z wlewu paliwa.

u mnie nie działa ten wskaźnik (550) bo upierdzielony jest kabelek bezpośrednio przy wskaźniku ,w obudowie ...

ok, juz doszedlem do czego sa te wtyczki - ta druga to jest do tych wlasnie podgrzewanych gaznikow, a ta pierwsza to chyba czujnik polozenia przepustnicy. mniemam, ze nie musza byc podlaczone, ale jak juz mam te gazniki podgrzewane to moze by je tak zrobic? tylko do czego one maja byc podlaczone - do jakiegos sterownika, centralki, czujnika temperatury czy czego tam co to jeszcze steruje tymi gaznikami. ma ktos wlasnie wersje z podgrzewanymi gaznikami?

dołączę się do tematu, z innym problemem, w sumie to nie problem ale mnie wkurza. :) u Was też tak nieprecyzyjnie działa wskaźnik poziomu paliwa? zatankuje do pełna, przejadę 50-70 km i wskaźnik już na połowie, później bardzo szybko spada do zera.

U mnie jest podobnie choć trochę odwrotnie. Długo schodzi z maksu do połowy ale potem bardzo przyspiesza. Zrzucałem to na powyginany zbiornik, pewnie mu się zmieniła objętość ale mam wrażenie że sprzęty z lat 90' mają tak w ogóle z wskaźnikami.

to są wsakzania analogowe więc nie będą precyzyjne...u mnie też tak jest...wstrząsy i grawitacja wskazówki też robią swoje... :)
cieszmy się, że w ogóle są wskaźniki poziomu paliwa, bo rzadko który sprzęt z tamtych i kolejnych lat posiadał taki "dodatek" :)

troche wolnego znalazlem i w koncu sciaglem ten bak - jak sie okazalo nie mam plywaka w zbiorniku stad tez wskaznik na zero. ale tak probowalem zewrzec ta wtyczke zeby zobaczyc czy cos ze wskaznikiem sie stanie, ale ani drgnie - chyba powinno cos sie zmienic? chyba, ze to nie ta wtyczka, ale innej pod zbiornikiem nie widzialem

Wskaźnik działa na oporze elktrycznym czujnika. Spróbuj wymontować czujnik, podpiąć po wtyczkę i poruszać pływakiem. Ewentualnie proponuje przeczyszczenie i  ponowne złożenie wtyczki oraz elementów pływaka.
Do tego weź pod uwagę, że mogą być tzw "zimne luty" w czujniku ( niby przylutowane jest ale prądu nie przewodzi ).
W serwisówce Haynesa są opisane wartości jakie daje czujnik pływaka. Wieczorem może uda mi się sprawdzić-możesz pomierzyć.
Ewentualnie dodatkowa pierdoła - przewód ma gdzieś przerwanie i prąd z czujnika nie dochodzi na wskaźnik.
Ja bym olał sprawę - u siebie nie mam wskaźnika - myślałem nad elektronicznym, ale skończyło się na myśleniu :D przy spokojnej jeździe na pełnym zbiorniku robię 300 km. Jak mniej spokojnie to 250. Do tego mam rezerwę.

Yamamoto napisał:

Spróbuj wymontować czujnik, podpiąć po wtyczkę i poruszać pływakiem. Ewentualnie proponuje przeczyszczenie i  ponowne złożenie wtyczki oraz elementów pływaka.

chodzi o to, ze w ogole nie ma czesci odpowiedzialnej za pomiar ilosci paliwa - plywaka i calej tej reszty. jest tylko blacha przykrecona zamiast calego tego "systemu pomiaru" wiec nie ma zadnych wtyczek ani przewodow podcisnienia, cisnienia czy jakich kolwiek. jedyne przewody to tylko do kranika ida - podcisnienie i paliwo. wiec u mnie to polegaloby na kupieniu calosci i wmontowania - chyba nie specjalnie chce mi sie z tym bawic czytajac powyzej, ze i tak wskazania nie odzwierciedlaja rzeczywistosci. w kazdym razie wiem na czym stoje i niech tak zostanie.

W zime możemy się zamienić. U mnie jest całość, kompletna. Ale kończy się na wtyczce pod bakiem bo liczniki i tak mam akcesoryjne.

Chciałem wywalić, bo to lżej i wtedy sprzęt lepiej chodzi:P
cyt.:"Cza wydupcyć co niepoczebne i ftedy motur jest czoper"

Yamamoto napisał:

Chciałem wywalić, bo to lżej i wtedy sprzęt lepiej chodzi:P
cyt.:"Cza wyduczyć co niepoczebne i ftedy motur jest czoper"

haha dobry na maxa cytat :) Autor miał inwencję twórczą :)

Yamamoto napisał:

W zime możemy się zamienić. U mnie jest całość, kompletna.

zamienic za ta moja blache (zaslepke)? no spoko tylko w jaki sposob - czekam na propozycje. moze na priv bo co bedziemy smiecic ;)

Yamamoto napisał:

Chciałem wywalić, bo to lżej i wtedy sprzęt lepiej chodzi:P
cyt.:"Cza wydupcyć co niepoczebne i ftedy motur jest czoper"

hehe, ale zephyr to nie czoper :P