Użytkownik
te koła
Offline
@ Gruzin. Zależy co dla kogo znaczy ten stan. Jakby dwójka wypadała to jest Skaryf, który takie naprawy ogarnia. Reszta w miarę standartowo. Gaźniki, zawory, stalowy oplot etc...
Offline
Gruzin napisał:
Ten tańszy 1100 to chyba kupa kasy potrzebna żeby go doprowadzić do stanu przy którym niestetyd jeździć
Drugie tyle, 100%. Wiem z autopsji.
Offline
5eba napisał:
Gruzin napisał:
Ten tańszy 1100 to chyba kupa kasy potrzebna żeby go doprowadzić do stanu przy którym niestetyd jeździć
Drugie tyle, 100%. Wiem z autopsji.
Ej. Kupujesz starego śruta. Mimo wszystko. Więc wymieniasz eksploatacje. A że śrut z Polski to zaniedbany. Myślałem, że to już normalna wiedza. Do LTD wsadziłem dodatkowo połowe ceny. A jeszcze nie koniec inwestycji.
Offline
Prawda jest taka że kupując nawet dobrze wyglądający motocykl może się okazać że to picowany przez handlarza zajechany szrot. Zasada jest prosta, kupując w dobrej cenie mamy jeszcze rezerwę na ewentualne wydatki. Jestem świadomy że dobrej 11 nie kupi się poniżej 10 tys. PLN ale nawet wkładając w tego drugie tyle mieścimy się w kwocie rynkowej i przy tym mamy już pewny sprzęt który sami robiliśmy, a nie opieramy się na zeznaniach sprzedającego że jest idealny a niemiec płakał jak sprzedawał.
Offline
JACHOO napisał:
Prawda jest taka że kupując nawet dobrze wyglądający motocykl może się okazać że to picowany przez handlarza zajechany szrot. Zasada jest prosta, kupując w dobrej cenie mamy jeszcze rezerwę na ewentualne wydatki. Jestem świadomy że dobrej 11 nie kupi się poniżej 10 tys. PLN ale nawet wkładając w tego drugie tyle mieścimy się w kwocie rynkowej i przy tym mamy już pewny sprzęt który sami robiliśmy, a nie opieramy się na zeznaniach sprzedającego że jest idealny a niemiec płakał jak sprzedawał.
Amen.
Offline
Użytkownik
Oglądałem tego na szprychach. Tyle rudej jeszcze nie widziałem na 750, musiał stać w wilgotnym miejscu.
W każdy kupiony pojazd trzeba zainwestować, albo w mniejszy albo większy pakiet startowy.
Offline
sebastianm napisał:
Oglądałem tego na szprychach. Tyle rudej jeszcze nie widziałem na 750, musiał stać w wilgotnym miejscu.
Wart tych 12 k pln? Więcej uwag?
Offline
Użytkownik
Yamamoto napisał:
sebastianm napisał:
Oglądałem tego na szprychach. Tyle rudej jeszcze nie widziałem na 750, musiał stać w wilgotnym miejscu.
Wart tych 12 k pln? Więcej uwag?
nie. dużo punktowych ognisk korozji w dziwnych miejscach np główka ramy, szprychy i obręcz przednia, na silniku łuszczy się farba. Łańcuch napędowy sztywny obklejony starym smarem. zabierak uwalony. Nie palił na jeden cylinder. Na wszystkich śrubach ruda. Z gaźników musiało lać się paliwo bo pod gaźnikami farba schodziła płatami z silnika. Motocykl kompletny ale zaniedbany, wisienką na torcie był oryginalny komplet klucz w oryginalnym pokrowcu. Jak sprzedający go otworzył to się ruda z pokrowca wysypała. Przedni zawias nie istniał, na hamulcu dobijał. I bardzo mocno hałasował silnik. Jak będę miał chwilę to wrzucę film.
Offline
Użytkownik
Panda napisał:
Ludzie wstydu nie mają...
znaczy że się czepiam?
Offline
Użytkownik
Offline