hmmm czysto teoretycznie fabryczny zestaw kluczy powinien wystarczyć , ale też mam multi-toola, jakieś ekspandery, blokadę na koło i trytytki do mocowania kamerki
o sprayu do łańcucha nie pomyślałem i mam tylko wielką puchę w garażu, która pod siodło chyba nie wejdzie...

Ja biore : klucz francuski,kombinerki, śrubokręty, klucz do naciągu łańcuch w 11 jest jeden imbusowy potrzebny, wd40 do łańcucha, scyzoryk, opaski zaciskowe, izolacja, latarka, coś od bólu głowy,coś na kaca np 2KC, ładowarka do tel, czapka, zapalniczka..
Poza tym ciepłe ubranie, kosmetyki, bielizna, aparat fot., papier toalet, wykałaczki.

Aha jeszcze trampki, mała woda, sprey do mycia szybki w kasku (ja biore sprey do ekranów LED)

Mam nadzieję że się zmieści...

Ostatnio edytowany przez speedward (2013-05-22 11:07:48)

Kamerki, aparaty foto,  ładowarki do tel, owszem, przydatne rzeczy ale nie są niezbędne, dziwi mnie fakt że nikt nie pisze o naprawdę potrzebnych w długiej trasie elementach wyposażenia.

Nie będę pisał wszystkiego co zabieram tylko uzupełnię listę

Zestaw do łatania opon bezdętkowych z nabojami CO2 (nie piana bo pianę to o kant d... rozbić) + reperaturki linek + kilka zapasowych bezpieczników

Taśma "McGyvera"

Komplecik p-deszczowy

Apteczka - ktoś pisał że nie jest obowiązkowa, ale kawałek bandaża, plastry,  woda utleniona i tabletki p-bólowe ani  nie ważą, ani nie zajmują miejsca a czasem potrafią być bardzo potrzebne

Chusteczki nawilżane

Jak jeszcze coś sobie przypomnę to dopiszę.

speedward napisał:

(...) wd40 do łańcucha (...)

Serio traktujesz łańcuch WD 40??

Ja nie biorę nic... jadę ze speedem a On bierze warsztat 

ty organizator, weź jeszcze te skrzynki nawarzonego dorzałego piwa zrobimy przegląd

przemo napisał:

speedward napisał:

(...) wd40 do łańcucha (...)

Serio traktujesz łańcuch WD 40??

Tak traktuję, mojemu łańcuchowi to nie szkodzi i dostępne toto wszędzie. Ja skolei nie lubie smarów dedykowanych, bo szybko schodzą i wysychają, łapią piach i brudzą felgę wachacz tłumik i ciężko domyć. Nie polecam wd40 i nie proponuje tego nikomu, bo podobno wypłukuje smar i łańcuch się rozciąga lub rwie. Od lat stosuje i u mnie nić się nie dzieje, ale może to wyjątek. Stosuje na ciepły łańcuch, po wsiąknięciu i odparowaniu wycieram ręcznikiem papierowym.

Przepraszam że offtopic. Koniec tematu.

Ostatnio edytowany przez speedward (2013-05-23 08:19:57)

Wyprałem sakwy i sprawdziłem ich stan - parę dziurek juz jest od przetarcia. Uchwyt na smartfona naprawiony. Zaraz sprawdzam mój strój teletubisia czy jest gotowy do założenia. Miałem zrobić krótką zabawę z autosolem, ale po tylu km już pewnie nie będzie śladu. A Wy co tam szykujecie do Wrześni?