Moze zepsuty i dla tego ktoś wypioł ten przewód lub samo wypięcie spowodowało jego awarie.
Czujniki piezo-elektryczne nie lubią wody i chemikaliów. W samochodach dolot jest zawsze skierowany ku dołowi co
by nic nie wpadło i nie wlało się. Pogadaj ze Skaryfem moze ma to coś.
Ostatnio edytowany przez siwy (2015-09-17 19:56:08)
Offline
Pudelski7 napisał:
Jeśli chodzi o wodę w gazniku to spuść paliwo z komór lub poprostu go dobrze przepal, Potrzebujesz manuala ?? A wężyk podciśnienia masz podpięty do tego zaworu który umieściłeś na fotach??
podpiety.
w czasie jazdy do swinoujscia, nic cisza. z powrotem od razu prychal, az do domu. na zlocie padal deszcz, wiec moze..
ostatnio polatalem 100km, ciagle to samo. rzeczyw moze oproznie gaziory i zaleje raz jeszcze. manuala mam, ale jakies wskazowki jak to szybko zrobic?
siwy, mysle, ze po prostu moj domorosly mechanior go nie wpial. nie mniej jednak ozywil go.
Offline
Jak pojeździłeś to wody w gaźnikach raczej miał nie będziesz. Odepnij podciśnienie od czujnika i zaślep przewód zobaczysz czy będzie jakaś reakcja. Zobacz czy połączenie airboxsa z odmą masz dobrze uszczelnione. zobacz czy dobrze króćce siedzą pomiędzy airboxem i gaźnikami. Sprawdź czy kable od impulsatora stykają, może tam gubi sygnał. Sprawdź czy sprawne masz przewody od wysokiego napiecia.
Na początek to ja bym sprawdził.
A może masz poprostu nie zsynchronizowane gaźniki (al eto wg mnie naciagana teoria)
Offline
Siwy, na spodzie gaźników masz zaworki spustowe. Odkręcasz i paliwo zlatuje.
Robisz tak: Odpinasz od baku wąż paliwa, spuszczasz paliwo ze wszystkich gaźników. Zakładasz wąż paliwa z powrotem. Odkręcasz kranik na chwilę na PRI. Potem na ON i odpalasz.
A tak btw, strzelanie w gaźnik może być objawem zbyt ubogiej mieszanki.
Wtedy szukał bym przyczyny w jakimś filtrze paliwa, przytkanym gaźniku.
Ostatnio edytowany przez piodabro (2015-09-18 11:03:05)
Offline
Jeszcze dodałbym zbyt niski poziom paliwa w komorach pływakowych.
Offline
Racja
Offline
Tylko jak to sie ma do tego że objaw prychania jest tylko na niskich obrotach jak pisał Seba. O ile sie nic nie zmieniło
to uboga lub niski stan dają popalić szczególnie na niskich obrotach.
Offline
Przytkane dysze też mogą być.
W gaźniku jest też dysza średnich obrotów.
Ta główna działa tylko od 3/4 wychylenia przepustnicy.
Na niskie obroty ma wpływ dysza średnich obrotów i pilot.
Offline
chce ktos pobawic sie w mechanika i ogarnac te gaziory? od jakiegos czasu jestem w wawie w delegacji i za szybko nie zjade na dluzej. jestem w stanie przyjechac zephem do wawy i okolic. za robote platne i rzecz jasna nie oddam dla kogos kto nie bedzie pewien tego co robi
Offline
niedzielny wypad przyniosl bardzo mila niespodzianke, a mianowicie moto przestalo prychac. nie jezdzilem odkad wpialem na swoje miejsce przewod w czym pomogl mi Pudelski. wydaje sie, ze to bylo powodem. ssal lewe powietrze i kaslal na niskich biegach i predkosciach.
Offline