Yamamoto napisał:
Nie przekonasz mnie, że ciecz/srysk/podwójny wałek wyrównoważający to prostota i niezawodność....
He he he, nawet nie będę próbował
Offline
a co sądzicie o kultowej CB750 "Seven fifty"?? To prawie to samo co Zephyr 750.... w teorii oczywiście
Offline
Tylko dlaczego "prawie" robi tak wielką różnicę? Miałem możliwość pojeżdżenia CB w wersji Nighthawk bo jeden z pracowników miał taką. Co mogę o niej powiedzieć to chyba to że jest nudna i do bólu poprawna. Nie ma w niej nic z tego co urzekło mnie w Kawie, mimo że tak jak piszesz jest to jednoślad często konfrontowany z ZR 750. Zawieszenie i pozycja za kierownicą podobne jednak stylistyka nie jest tak ponadczasowa jak Zepha i chyba poza kulturą pracy silnika nic więcej pozytywnego powiedzieć o niej nie mogę.
Offline
JACHOO napisał:
Co mogę o niej powiedzieć to chyba to że jest nudna i do bólu poprawna. Nie ma w niej nic z tego co urzekło mnie w Kawie
HONDA
Chociaż koncepcja Nighthawka mi się podoba. Hydrauliczne luzy, kardan. Podejście Hondy: Buy now pay later. Motocykle robione przez inżynierów, a nie ekonomistów.
Ostatnio edytowany przez Yamamoto (2015-05-06 17:17:53)
Offline
No Jachoo to elegancko ująłeś - za poprawna urodą jednak nie urzeka nic, a nic...za to silniczek śmiga jak talala, ale bezapelacyjnie nie ma szans do Zephyra 750
Offline
Konstrukcyjnie silnik to jakby inna epoka w porównaniu do ZR-a, ale reszty nie uważam za hit konstrukcyjny. Fakt Yama że kardan praktycznie bez obsługowy, droższy i nie chlapie smarem po butach ale w moim odczuciu jedyny słuszny napęd w motocyklu to łańcuch
Offline
Kardan ma jedyne słuszne zastosowanie w motocyklach superturystycznych, gdzie średnia dzienna trasa oscyluje powyżej 500km dziennie
ile można stawać na "psiukanie" sprayem??
Rzućcie jakieś kolejne modele do obgadywania
Offline
Rzucę hasłem Honda Varadero i od razu wiem co Yamamoto napisze, tak więc od razu napiszę za niego padający regulator, alternator, napinacze rozrządu I chcąc nie chcąc muszę powiedzieć, że wie co mówi u mnie co prawda tylko alternator padł, ale co do reszty Yama też ma rację. Ktoś z forum jeździł na Viaderku? :>
Offline
Nie jeździłem ale kiedyś go widziałem Na pewno mogę o nim powiedzieć że jest ... duży
Offline
Akar napisał:
Rzucę hasłem Honda Varadero i od razu wiem co Yamamoto napisze, tak więc od razu napiszę za niego padający regulator, alternator, napinacze rozrządu I chcąc nie chcąc muszę powiedzieć, że wie co mówi u mnie co prawda tylko alternator padł, ale co do reszty Yama też ma rację. Ktoś z forum jeździł na Viaderku? :>
O. O napinaczu nie widziałem, że pada. Że wujowo pracuje to tak dorzuć pompę paliwa i moduł zapłonowy. Ale fura śmieszna.
Ostatnio edytowany przez Yamamoto (2019-03-14 09:56:37)
Offline
Nie wiem czemu ale skojarzyło mi się to s Shadowem 125tką, która bez wydechu puszcza bańki
https://www.youtube.com/watch?v=kMweToL3e3g
Offline
jeszcze o Varadero :
te niedomagania "podobno" (?) minęły w większości w rocznikach po lifcie
ale jak jest faktycznie to się nie wypowiadam.
Za to przebiegi są zacne
https://www.youtube.com/watch?v=pKu1vKQcwXA
Offline
w niedzielę miałem okazję chwilę pojeździć (na lotnisku w Oleśnicy) Suzuki GSX600F bodajże '92 zwanym czajnikiem, przyzwyczajony do rozsądnej stabilności swojej 'zabawki' puściłem kierę przy ok 100km/h i malo brakowało, żebym zaliczył mega glebę! Czajnik wpadał od razu w mega shimmy! Normalnie dramat!
Różnica w mocy (+10KM na korzyść Suzuki i prawie 1s do setki mniej) jakoś mało zauważalna. Pełna owiewka moim zdaniem mocno zakłóca odbiór prędkości u kierownika A wąska kierownica sprawiła na mnie słabe wrażenie. Fakt jak się człowiek przytuli do zbiornika to można zasuwać. Ale jakoś nie przemówił do mnie ten motocykl. Wolę swoją Kawę
Offline
Hehe Marek po co kiere puszczałeś?? może kolo ma krzywą felgę, albo łożysko główki ramy strzelone...
Naked to jest naked
Offline
mialem okazje smignac sie suzuki dl-1000 vstorm 2003r. maszyna mocna, czula na manetke, wysoka ja dla mnie (175cm.)
zupelnie nie moja bajka przez sztywna lampe i owiewke, skreca tylko kiera z kolem i te dwie dziury pod kiera... . przy przyspieszaniu na kazdym biegu przenosily sie drgania na kiere, podobno to oznaka zuzywajacego sie sprzegla co jest przypadloscia tych sprzetow. maszyna nie przeszla testow euro 3, dlatego nie jest popularna. ogolnie 5/10
Offline