Robi się chłodniej więc wrzucę kolejnego pierdzika którego właśnie przebudowałem.
Tym razem motocykl dla znajomej, na prawko B, czyli mały lekki gn125. Założenie było takie że ma być w miarę uniwersalny. Do miasta ale i na polną drogę i cały czarny, dużo czarnego, wszystko czarny mat (nie umiałem się postawić ale myślę że jakoś wybrnąłem, właścicielka jeszcze go nie widziała).
Taką sztukę udało mi się znaleźć za rozsądne pieniądze. Odkąd motocyklem 125 można jeździć na kat B to ceny strasznie poszły w górę.
Nowe kapcie i pocięta rama.
Podniesiony tył zbiornika.
Podniesiona i zamknięta rama.
Dorobiona blacha siodła.
Ogołocona i pomalowana rama.
Pomalowany silnik.
Powolne składanie.
Detal, nawiercona osłona dolnej półki.
Kierownica leoshi.
Elektryka.
Blaszka.
Fotografem ja nigdy nie byłem, starałem się jak mogłem
Offline
Fajny lekki projekt. Podoba mie się. W militarkę bym poszedł. Jakoś tak w tych krzkoach to khaki by pasował. Fajny ford w tle.
Offline
Jestem pełen podziwu że podejmujesz się prac przy takich brzydalach jak GN I co dziwniejsze potrafisz zrobić z tego coś na co da się patrzeć i nie wymiotować Co do koloru to podobno odzwierciedla on charakter włściciela/właścicielki więc uważaj hehe
Mi osobiście jednak znacznie bardziej w gust trafia moto w tle na zdjęciu nr 8
Offline
Nooo, żeby gienka na scramblera przerobić... Jestem pełen podziwu! I choć wydłużony widelec trochę się w oczy rzuca, to i tak efekt jest fajny
(na 250-ce jeździłem m.in. w szkole na prawko)
Ostatnio edytowany przez belor (2016-10-02 11:52:23)
Offline
JACHOO napisał:
Jestem pełen podziwu że podejmujesz się prac przy takich brzydalach jak GN
Jachoo nawet nie masz pojęcia ile Gienków jest przerabianych. Praktycznie w każdym tygodniu coś nowego na forum wpada...
Offline
No to jestem pełen podziwu dla szerszej grupy osób
Dla mnie przebudowa czegoś takiego jest po prostu nie opłacalna, bo ilość pracy i kosztów (po za kosztem motocykla bazowego) jest zbliżona do projektów na większych i mocniejszych maszynach. A biorąc pod uwagę że motocykl customowy ma dawać maximum frajdy właścicielowi to maszyna o mocy 100 KM do jej pięć razy więcej niż moto o mocy 20 KM Ot, taka moja matematyka
Zdaję sobie jednak sprawę ze świat jest tak zróżnicowany że dla innych moto o pojemności więcej jak 600 cm może być za duże, za ciężkie czy za mocne, dlatego zaznaczam że nie krytykuję tylko się podziwiam
Offline