Czy ktoś z was malował kiedyś rame odświezał zephyra ?
Bo rama w moim wymaga pomalowania kilka odcienie gdzieniegdzie rdza, ale nie mam ochoty wyciągać silnika i go rozłaczac od linek i wogóle
jakieś rady?
Offline
Jeżeli masz DUŻO czasu to jest to realne , kilka miesięcy temu kolega poprosił mnie o odświeżenie GPZ500S bodajże z 90 roku . Moto było obdrapane i zadupek z kufrem w innym kolorze . Pomalowałem silnik , ramę we fragmentach , plastyki i Top Case ( kufer po polskiemu ) Co mogłem to było zdjęte , zadupek i kufer , reszta była malowana na motocyklu . Potrzebna jest przede wszystkim cierpliwość , taśma do obklejania i gazety . Po dwóch dniach walki , nikt nie poznał że to ten sam motor . Udało mi się znaleźć spray w kolorze fabrycznym i do tego lakier bezbarwny też w sprayu . W Zephyrku rama ma połysk i kolorek ciemny grafit , jeżeli znajdziesz taki to możesz się podjąć operacji . Czyli kolor i lakier bezbarwny . Rama jest dość widoczna więc idzie to zrobić nie malując przy okazji innych elementów . Najważniejsze jest przygotowanie !!! Umyć , zmatować , obkleić dokładnie to co ma nie być malowane i odtłuścić . Samo malowanie trwa chwilkę ale ile trzeba się narobić żeby to pomalować . Oto efekt mojej pracy http://www.youtube.com/watch?v=S4b-HfJqj-E Silnik na filmiku jest brudny jak i cały motorek ale naprawdę wyszło super
P.S W tle widać mojego Zephyrka ze zdjętym kołem bo je polerowałem
Offline
mam pytanie czy samemu wyjmę silnik z zephyra 550 ??
Jeżeli da się go samemu wyciągnąć to porządnie go pomaluje i będzie ładniejszy niż nówka z salonu
Offline
Wyjmiesz go samemu , tylko zerknij na schemat . Ja też swój będę wyciągał bo będzie czarny mat .
Offline
No to super, jutro zephyr dostaje tablice polskie bede mógł pośmigać legalnie
A za tydzień zephyr myslę że na około miesiąc idzie do garażu gdzie sie odrodzi jak faniks z popiołów
P.S Dzieki wielkie za pomoc Doman, zawsze można na Ciebie liczyć
Pozdrawiam
Offline