Cześć, czy ktoś może korzystał z tego typu:
http://allegro.pl/nitownica-zakuwarka-l … 44285.html
lub z tego:
http://allegro.pl/zakuwarka-nitownica-l … 01661.html
typu zakuwarki??
Jak mam się męczyć z zakuwaniem na moto lub wyjmować cały wahacz to wolę zainwestować te stówkę i mieć spokój.
Offline
Użyjesz to raczej tylko raz... na pewno jest to lepsze od ręcznego zakuwania, pytanie, czy warto inwestować... no chyba, że masz zamiar częściej tego używać - to wtedy się opłaca, a można nawet wypożyczać...
Offline
z zepchyrze może raz, ale w innych moto jak sie poszczęści może częściej) tak czy owak chodzi mi głównie o opinie czysto techniczne czy to się nada, bo jak mam się męczyć i zakuć to byle jak to wole zainwestować te 100zł i wygodnie temat zamknąć
Offline
A to nie jest to samo? I tak dobijasz punktaczkiem i młotkiem.
Offline
Może się także przydać przy wymianie łańcuszka rozrządu (przeciągając starym łańcuszkiem nowy). Tam bez zakuwarki będzie trudniej się obejść.
Pytanie czy nie rozleci się po pierwszym użyciu taka zakuwarka
Offline
Szparag, ja mam założone coś takiego:
http://allegro.pl/spinka-zapinka-zakuwk … 98523.html
Daje radę, rozpinam kiedy chcę(tyle, że jeszcze sie nie zdarzyło)
Offline
Rafi chcesz powiedzieć że spiąłeś tą spinką łańcuch i nie zakuwałeś go niczym? Brawa za odwagę bo to jest spinka (tzw. ogniwo proste) służąca do połączenia dwóch końcy łańcucha ale następnie trzeba zakuć jej trzpienie.
Offline
Ta spinka jest na 100% do zakucia!
Jeżeli chodzi o te zakuwarkę to jest do użycia może 3 razy. Pękają trzpienie lub się wyginaja (z doświadczenia).
Ja mam kolesia który ma warsztat motocyklowy i za normalną zakuwarke trzeba dać 300-700 zł.
W tej technicznej sprawie to raczej Luna i Yama powinni coś powiedzieć.
Offline
Sorry Pany za wprowadzenie w błąd...
http://allegro.pl/zapinka-spinka-lancuc … 39227.html
coś takiego mam z blaszką która przechodzi przez 2 rowki. Tamto to jest typowo do zakucia.
Offline
Tak już lepiej Ta rzeczywiście jest typową spinką, jednak zalecane są one do słabszych motocykli. 550 mocą nie powala ale w 750 już bym miał obawy jeździć ze spiętym łańcuchem.
Offline
Dziś stosowałem zakuwarkę do rozkucia dwóch starych łańcuchów i zakucia jednej nowej zakówki.
Piękna sprawa, szybko prosto i przyjemnie.
Jednak muszę dać znajomemu tokarzowi te trzpienie na wzór żeby mi takie dorobił z porządnego materiału, te fabryczne się gną i odkształcają.
Offline