Dwumasa działa trochę inaczej ale nie ważne, Wszystko co mogło sie poluzować sprawdziłem. Zima zacznę rozbierać silnik aż znajdę przyczynę.
Offline
uszczelki to kilkuzłotowa sprawa, półksiężyce 15zł/szt w serwisie, a Marcin miał chyba dorabiane na zbyciu, tylko zdjęcie i założenie wydechu to trochę zabawy
Offline
To działa bardziej jak sprzęgło w samochodzie
Jeżeli ktoś widział tarczę sprzęgła samochodową to widział w niej też sprężyny, które amortyzują centralną część od okładzin.
To samo jest w koszu sprzęgła w motocyklach, tylko schowane w zębatce i przykryte koszem.
Po jakimś czasie te sprężyny się wybijają i powstaje luz. Wtedy nam kosz hałasuje.
Offline
No to dziś testdrajw był po założeniu podkładki miedzianej pod ten jeden kolektor co miałem luźny półksiężyc.
(Po wsadzeniu brakującego oba półksiężyce były luźne)
Zniknęły wszystkie dziwne dźwięki, a sam silnik pracuje jakoś kulturalniej
No i od kiedy go miałem to coś strasznie dzwoniło przy 5.5 tys obrotów. To był luźny półksiężyc. Teraz cisza.
Jak nie to samo moto
Dzięki mar33cki
Offline
Czyli poważna awaria okazała się błahostką, cały Zephyr
Offline
hehe pierdoła za 5zł... fajnie, że się udało namierzyć
Offline
Hałasować może też stopka centralna. U mnie obijała się o wydech (był trochę za nisko). Po poprawieniu wydechu tak, stopka nie opiera się już na wydechu tylko na gumie i nie ma żadnych dźwięków.
Offline
Trochę odswieze, u mnie coś stuka.
Ale tylko gdy rozgrzany i po redukcji czyli rozpędzam się, to jest normalnie, ale gdy zejdę na niższe biegi to wtedy się pojawiają delikatne stuknięcia. Na 1, 2 i 3. Tak ze 2 razy i cisza. Czyli stuknie i dalej na tym biegu już cisza. Jak zejde z e3 na 2 to już nie stuknie. Ale jak przejadę się na 4 to po redukcji apiać od nowa. Nie bardzo mogę zlokalizować gdzie - na dźwigni biegów tego nie czuc. Miał ktoś coś takiego?
Zbierak koła?
Ps. Polecial mi olej z Amora - zbiegło się to jakby w czasie z pojawiem stuków. Czy jest możliwe że to amor?
Ma może ktoś na zbyciu lewy?
Ostatnio edytowany przez Art (2016-10-03 06:17:21)
Offline
Pewnie łańcuch przeniesienia napędu słychać.
Offline
przejmować się czy jeździć?
Z tym, że jak pisałem, te stuknięcia są tylko po redukcji i rozpędzaniu się na 1, 2 i 3. Później na wyższych biegach tego nie słychać/czuć. Nie ma też tego gdy rozpędzam moto po raz pierwszy.
Ostatnio edytowany przez Art (2016-10-03 13:37:07)
Offline
Trzeba by obsłuchać dokładnie ale jeśli to łańcuch to "ten typ tak ma". Na zimnym słychać szum łańcuszka a po rozgrzaniu cichnie???
Offline
"standardowy" hałas zephyra to nie to. Zresztą wydaje mi się, że jakoś głośno nie jest. po odpaleniu trochę hałasuje, później lekko cichnie (ale jeszcze dziś się wsłucham, bo tak naprawdę tym hałasem się zbytnio nie przejmuje - po wymianie gaźników wydaje mi się że jest ciszej, bo i obroty są stabilne).
Te stukanie, o którym piszę nie jest słyszalne na postoju, tylko w czasie jazdy i tylko po zredukowaniu biegów.
I trudno je usłyszeć, bo niby w kasku je słyszę alę czasem mam wrażenie że raczej czuję.
Ostatnio edytowany przez Art (2016-10-03 13:55:59)
Offline
To może był faktycznie coś innego, a kosz sprzęgłowy w jakim stanie???
Offline
Tam nie zaglądałem. Ale jest coś takiego przy 7 tys. że jakby slizgające się sprzęgło czyli wyje a nie jedzie. Na biegu gdy daje przód/tył to jest taki luz, że koło cofa się i idzie do przodu odrobinę. Ale chyba tak ma byc?
Ok. Sprawdziłem - jak bujam na jedynce przod/tył to słychać metaliczne uderzenia. Czy możesz to sprawdzić na swoim?
Za radą znajomego fachowca zerknąłem na szybkiego na tylną zębatkę. jest chyba luz na zabieraku - gdy ruszam zębatką, to słuchać stykania - z uwagi na pogodę,jeszcze nie sprawdziłem czy to dokładnie tam, czy też z przodu - łańcuch przenosi, jak będzie słońce to się "zabawię" i podniosę tył do góry, zluzuję łańcuch i się upewnię.
Ostatnio edytowany przez Art (2016-10-03 17:01:33)
Offline