Co do zdjęć to korzystam z fotosik.pl zakładasz tam konto, tworzysz folder a potem wszystko zgodnie z instrukcjami.
Offline
Ok. Nie wytrzymałem ciśnienia i w tą sobotę, po porządnym rozgrzaniu silnika ( przejażdżka, a jak :-) ok. 10 km ), podjąłem się samodzielnej regulacji śrubami "piloty".
Panie i Panowie. Maszyna działa jak należy !!! Śruby miałem wykręcone od 2 do 3 obrotów. Po dokładnym spisaniu sobie wszystkiego, zrobieniu rysunku powykręcałem te śrubki. Widzę, że oringi na nich są ok więc wkręciłem je na max, następnie wykręciłem o 1,5 obrotu. W międzyczasie delikatnie odkręciłem śrubę regulacji przepustnic ( tą centralną pod gaźnikami ). Już widziałem efekt. Silnik szybko schodził z obrotów, lecz gasł. Tak długo szukałem "środka", aż znalazłem. Finalnie śruby "pilotów" mam wykręcone o ok. 3,2 obrotu. Moto reaguje na gaz, nie gaśnie, szybko schodzi z obrotów. Jest jak 14 lat temu... :-)
Teraz tylko dla spokojności przydałaby się synchronizacja gaźników, czego nigdy nie robiłem. Ale myślę, że przez zimę moto oddam do specjalisty a przy okazji sprawdzi mi zawory i łańcuch rozrządu.
Także Panowie "niczocho" ne straszno :-) Najważniejsze, że moto nie kopci, i daje mi tę samą przyjemność, co kiedyś.
Pozdrówka
Offline
Jak widzisz nie taki diabeł straszny
Offline