@pabi masz na myśli połączenie gaźnik-króciec. Fakt, te sprężynki to chyba laparoskopowo trzeba zakładać 😉 o wiele trudniej uszczelnić króćce -airbox tam jest tylko rant i wycięcie do ustalania pozycji. Z czasem guma robi się twardsza i króćce latają w gniazdach swobodnie zamiast uszczelniać. Piotrek daj znać po wymianie 😉

Ja wymienilem olej, a potem coś mi nie zagrało z onaczeniami, nie wiem jak to możliwe ale zalałem motul 10w30......  Pasmo porażek z zefirem w tym roku....

Ave!
Ano tak to lecialo:

Środa - filtry, olej, smar na łańcuch (przy okazji odkryłem, że gumowe rękawice pozwalają zachować naturalny kolor łapek, nie trza potem kąpieli w benzynie).

Czwartek - mycie, ładowanie aku, kontrola płynu, glanc siedzenia.

Piątek - polerka chromów do utraty tchu... Napojenie Zefirka nową etyliną.

Tak nawiasem to od środy ja z kolei chłonę takie litewskie wynalazki: Vilniaus Alus, Kauno Sviesusis, Double Horn Alus, ostatni zapomniałem spisać zanim butlę wywaliłem, o stężeniach od 4 do 5.2 %. Polecam!

Sobota - efekt może nie zniewalający,  ale na pewno urzekający


A potem zaczęło k.... padać.

Niedziela - w końcu w pełnym słońcu!
Jeno zimnym, a wicher duł że hej... Za to po jeździe much w zębach mało, bo jeszcze się nie obudziły.

Z pozdrowieniami!

Pabi, normalnie nie ma się czego przyczepić Dekle, kapy demontowałeś do polerowania czy na silniku?

Ostatnio edytowany przez Vice (2024-03-18 21:21:12)

//Przemyślenia przy rosole 2//

Nineteen again…

Znowu poczułem, jakbym miał lat 19-cie… Ale po kolei.

Ostatnio pojechałem na wywiadówkę do liceum, w którym dzieciak się uczy. Oczywiście Zefirkiem. Primo – zawsze gdzieś zaparkuję i nie wchodzę czerwony i wkurzony w mury alma mater jak inni rodziciele, walczący o miejsce, a takiegoż nie ma. Secundo – zawsze to miło jak się jakiś stary znajomy napatoczy i ślina mu leci i obiecuje, że on też tak „zaniedługo” będzie motorkiem pomykał. No taki styl & szpan ogólnie

Wychowawczyni (belfer/polonistka z krwi i kości), na koniec puściła tradycyjnie „jakieś pytania?” - odpowiedziała cisza jak kiedyś w mojej klasie. „No nie wyjdziecie jak nie zadacie” – dodała. Dalej cisza aż w uszach huczało… Niestety jedna matka nerwowo nie wytrzymała i puściła „a w tym roku matura to trudna była?”. I się zaczęło – przerobiła z nami cały test maturalny z polskiego!

Kończę przemyślenia, bo schabowy stygnie.
Z pozdrowieniami, Pabi

Założyłem odebraną po malowaniu owiewkę.
Ładnie. Znaczy, mi się podoba

Tadammm

Ostatnio edytowany przez Panda (2024-07-02 18:37:53)

Moim zdaniem żadna owiewka nie polepszy wyglądu Zepha, jednak faktycznie ta w tym kolorze nie wygląda odpychająco