http://tablica.pl/i/oferty/uzytkownik/4GJF/
Tak na szybko z tablicy znalazlem gosc ma 3 garaze po sam dach pelne gum motocyklowych od uzywek, po leżaki do nówka sztuka nieśmigana
Offline
Tak palasz mam 120 aktualnie bridgestone bardzo wolno sie sciera ale troche kiepsko trzyma bo juz letnia i tez bede ja wymienial w tym sezonie. tak jak pisałem ja w 11 nie widze z przodu opony 110.
Offline
Szanowni Forumowicze przymierzam się do zakupu używanej opony i trafiłem na dużo okazji z tzw. klejeniem po gwoździku na gorąco ... Czy taka opona nadaje się do jazdy ? Ma ktoś jakieś doświadczenia ?
Offline
Ja kilka takich mialem jeździłem dopóki się bieznik nie skończył...teraz trafilem źle zakorkowaną, bo delikatnie powietrze ucieka i po 2 dniach jest tylko 1,1 bara i tak zostaje...
Offline
gdybys sam ja przebil i wiedzial, ze latana dziurka jest mala to klejona raczej krzywdy Tobie nie zrobi. osobiscie nie kupowalbym opony "robionej" nie znajac historii. co do pytania przy predkosciach na zephyrach raczej nieszczelnosci.
Offline
Ja znam sporo osób, co kupują takie uzywki i jeszcze nikomu na szczescie nic sie nie stalo... Przed założeniem zawsze widać - jak karb opony nie jest rozciety to nic sie nie powinno wydarzyć...
Offline
Ja mam akurat teraz pilota...od maja...jeżdżę na nim caly rok i jak na razie nic sie nie dzieje...poprostu przed kazdym wyjazdem muszę tylko dopompowac...opona z indeksem predkosci V czyli najwiekszym, a ja powyzej 220 nie jeżdżę...
Offline
Sprzedawca z którym rozmawiałem w sprawie kupna opony twierdzi że każdą taką oponę naprawiają poprzez wtopienie w miejsce gumy odpowiedniej mieszanki przy wysokiej temp. i dają na opone 3 mies. gwarancji w miejscu klejenia . Nie znam się kompletnie na wulkanizacji opon wiem jedynie że naprawa motocyklowych jest raczej mało wskazana. Pewnie zdecyduję się na taką oponkę bo zephyrem latam przeważnie do 120 ...
Ostatnio edytowany przez Hary (2014-03-06 08:18:24)
Offline
Przychylę się do opinii 5eby. Nie wiesz jakie było uszkodzenie opony i co może się z nią przydarzyć. Jeśli był to tylko mały gwoździk a dziura dobrze zwulkanizowana to chyba nic się nie powinno stać. Ale coś musi być na rzeczy skoro zakazane jest naprawianie przednich opon motocyklowych.
Nie wiem jak bardzo atrakcyjna jest cena sztuki o której piszesz, ale jak byś chciał to mam na zbyciu tylną z mojego Zepha. Opona nigdy nie uszkodzona z niemal pełną wysokością bieżnika, nie bije i jest pewna. Zmieniałem rozmiar tylnej gumy i dlatego tę będę sprzedawał.
Offline
Oczywiście jeśli opona kołkowana to tylko tylnia - przednia nie ma opcji, bo przód musi być idealnie wyważony i bez jakichkolwiek nierówności, ale z tyłu nie ma to już aż takiego znaczenia.
Najważniejsze, to przed założeniem dobrze sprawdzić czy karb opony nie jest rozcięty - jeśli nie jest, to nic się nie stanie, bo kołek wtedy wchodzi między włókna, a jeśli włókna są nacięte to opona może się rozwarstwić a wtedy tragedia murowana...
takie coś jest ewidentnie do wyrzucenia
ale takie coś ze spokojem można zakołkować i jeździć dalej:
Są nawet specjalne zestawy do szybkiej naprawy, o których wspominałem w tym wątku:
http://www.zephyr.pun.pl/viewtopic.php?id=1180
Offline